|
www.strategie23pal.fora.pl Forum Sekcji Gier Bitewnych i Wojennych im. 23. Pułku Artylerii Lekkiej Ośrodka Kultury w Będzinie (strategie23pal)
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Khamul
Administrator
Dołączył: 29 Wrz 2012
Posty: 237
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Będzin
|
Wysłany: Nie 16:53, 22 Mar 2015 Temat postu: Spotkanie w kwietniu 2015 |
|
|
Czas najwyższy ustalić termin kwietniowego spotkania. Mi nie pasuje jedynie sobota 25 kwietnia (pokrywa się m.in. z konwentem w Krakowie i kilkoma innymi sprawami). Jestem chętny na spotkanie nawet wtedy, jeżeli ktoś będzie miał 2-3 godziny czasu, chociaż oczywiście preferuję rozgrywki od 8mej do 15.30 .
Czekam na propozycje terminu spotkania.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Sebastian
Dołączył: 05 Paź 2012
Posty: 75
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 19:40, 29 Mar 2015 Temat postu: |
|
|
Początek miesiąca mam "obłożony". Potencjalnie mógłbym zagrać w drugiej połowie kwietnia.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Khamul
Administrator
Dołączył: 29 Wrz 2012
Posty: 237
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Będzin
|
Wysłany: Śro 22:07, 08 Kwi 2015 Temat postu: |
|
|
18ty kwietnia? Wygląda na to, że będziemy tylko my. Proponuję:
- chcialbym zagrać w jakiś kolejny scenariusz z Infidela, poznałeś system i chciałbym zagrać z kimś nie na zasadzie uczenia go tylko poważnego grania Pewnie nam zejda 2-3 godziny
Dalej proponuję już:
- możemy odpalić W39, mam przygotowany od 2 lat scenariusz z Bzury, polski atak, ale możemy się nie wyrobić, dlatego raczej Pomorze i walki GO Wschód - dwie dywizje kontra dwie dywizje. Ale przy tej opcji prosiłbym Cię o ogarnięcie przepisów,
- albo No Retreat: Russian Front, to co ostanio pokazywałem, II wojna światowa na wschodzie, moglibyśmy zagrać w Barbarossę. Na razie gram sam ze sobą i ogarniam przepisy, ale jestem pod ogromnym pozytywnym wrażeniem mechaniki, na planszy masz maksymalnie kilkanaście żetonów, ale w każdym etapie mnóstwo opcji do wyboru jak rozegrać turę
Ewentualnie mozemy spróbować wszystkie 3 gry, Infidel to jakieś 2-3 godziny, No retrear Barbarossa 5 etapów to jakieś 1,5-2 godziny, Pomorze to ciężko powiedzieć...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Sebastian
Dołączył: 05 Paź 2012
Posty: 75
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 17:50, 10 Kwi 2015 Temat postu: |
|
|
Zagrajmy w Infidel a potem możemy spróbować ten nowy system - na zasadzie zapoznania się z instrukcją.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Khamul
Administrator
Dołączył: 29 Wrz 2012
Posty: 237
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Będzin
|
Wysłany: Nie 12:08, 12 Kwi 2015 Temat postu: |
|
|
W sobotę 11 kwietnia 2015 zagościłem w Dąbrowskim Klubie Miłośników Gier Historycznych - [link widoczny dla zalogowanych] , którego organizatorem jest krajarek. Gracze spotykają się w Muzeum Sztygarka w Dąbrowie Górniczej dwa razy w miesiącu (czwartek i sobota). Przed spotkaniem dogadaliśmy się, że ja będę gospodarzem gry planszowej (heksy), a krajarek wprowadzi mnie w tajniki systemu bitewnego Ogniem i Mieczem.
Na naszą rozgrywkę wybrałem Infidel [GMT] i trochę oklepane dla mnie starcie – Ascalon 1099, jakoś tak zawsze wybieram tę bitwę, gdy gram z początkująca osobą. Najważniejsze, że bitwa sprawdziła się, graliśmy chyba jakieś 2,5 godziny wraz z wyjaśnianiem zasad i innymi dyskusjami. Starcie zakończyło się zwycięstwem krzyżowców, ale tylko dlatego, że krajarek nie aktywował na moja prośbę ciężkiej jazdy Fatymidów, aby aktywować jak najwięcej innych skrzydeł i poznać system. Niewiele zresztą brakowało do remisu. Galeria - [link widoczny dla zalogowanych]
Następnie zagraliśmy w małe starcie w Ogniem i Mieczem. Był to dla mnie zupełny debiut w systemach bitewnych. Figurki zrobiły na mnie wrażenie, sama rozgrywka trochę mniejsze. Wszystko zależy od odpowiedniej skali, ale czułem się jak gdybym w grach heksowych dowodził czterema żetonami z ogromną ilością rzutów kością . Umówiliśmy się jednak, że następnym razem zamiast zasadzek/potyczek/zwiadów rozegramy małą bitwę, na tyle oddziałów ile będziemy posiadać. Myślę, że taka mała bitwa podobać mi się będzie zdecydowanie bardziej (i jak „epicko” będzie wyglądać na zdjęciach). Kto wie, może wciągnę się w figurki, perspektywa wieczornego malowania może kojąco wpływać na zszargane pracą nerwy… Galeria - [link widoczny dla zalogowanych]
Mam nadzieję, że pierwsze nasze spotkanie będzie początkiem długiej i owocnej współpracy i dobrej zabawy.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Khamul
Administrator
Dołączył: 29 Wrz 2012
Posty: 237
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Będzin
|
Wysłany: Pon 15:43, 20 Kwi 2015 Temat postu: |
|
|
Na sobotnim spotkaniu sekcji gier (18. kwietnia) rozegraliśmy z Sebastianem dwie bitwy z gry Infidel, a także wstępnie zapoznaliśmy się z grą No Retreat: Russian Front, grając „w otwarte karty” w pierwszy scenariusz Barbarossa.
Z gry Infidel [GMT] na pierwszy ogień poszła bitwa pod Dorylaeum 1097 – relacja zdjęciowa [link widoczny dla zalogowanych] Zagrałem (jak zwykle ostatnio) niewiernymi. Grałem w tę bitwę ze dwa lata temu i chciałem przekonać się jeszcze raz, czy grając „Seldżukidami” niewierni mają jakąś szansę na zwycięstwo. Moim zdaniem szanse są raczej marne, trzeba mieć wyjątkowe szczęście przy rzutach na kontynuacje. I dla wszystkich przyszłych graczy: niedopowiedziane są zasady dla lekkiej kawalerii łuczników (MC/A), graliśmy tak, że oddział może ostrzelać przeciwnika, ale musi go wtedy też zaatakować wręcz…
Następnie rozegraliśmy dwa razy starcie pod Montgisard 1177. Za pierwszym razem, rozgrywka zakończyła się po chyba 10 minutach, relacja zdjęciowa - [link widoczny dla zalogowanych] Trzy żetony krzyżowców z pięciu atakujących zostały zdezorganizowane zaraz na początku ataku i całe natarcie nie przyniosło sukcesu.
Za drugim razem krzyżowcom poszło zdecydowanie lepiej – relacja zdjęciowa [link widoczny dla zalogowanych] , atak dwóch jednostek z obu boków największego skrzydła armii Saladyna przyniosło ogromny sukces. Niestety w tej bitwie decydujące znaczenie dla zwycięstwa ma to, komu uda się wyrzucić kontynuacje. Szczęście miały oddziały Saladyna (chyba 3 kontynuacje pod rząd) i szczupłe siły krzyżowców po takiej sekwencji nie miały szans. Ale rozgrywka do tego momentu była emocjonująca.
Po walkach religijnych przyszedł czas na starcie w większej skali - No Retreat: Russian Front. Sebastian nie znał w ogóle przepisów i chyba to był błąd, bo gra daje tyle różnych możliwości, że aż głowa może rozboleć . Także odradzam na pierwszy ogień granie w kampanię, jeżeli nie zapoznaliśmy się z przepisami i nie rozegraliśmy sami chociaż kilka etapów. Z ciekawostek Sebastian zaskoczył mnie ciekawą taktyką: z poprzedniego etapu na moich jednostkach pozostały żetony kontrataku, czyli Sebastian musiał zaatakować swoimi słabszymi siłami moje wojska z miasta. Sebastian postanowił wycofać się z miasta aktualnie znajdującą się jednostką, a pod koniec etapu do miasta wrzucił oddziały z transportu kolejowego…
Ten sam tekst rownież na naszej nowej stronie [link widoczny dla zalogowanych]
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Sebastian
Dołączył: 05 Paź 2012
Posty: 75
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 15:57, 25 Kwi 2015 Temat postu: |
|
|
Infidel to ciekawa gra ze względu na moim zdaniem prostotę przepisów. Niemniej gra wymaga "ogrania". Każda z jednostek ma pewną specyfikę i po prostu trzeba je poznać. Chciałbym kiedyś zobaczyć, jak powinno się grać jednostkami piechoty - krzyżowcy zawsze mają sporą ilość piechoty ale jak nią grać?? Niemniej gra ma przynajmniej jedną wadę, chodzi o łuczników. Łucznicy strzelają raz ale.... gdy przeciwnik podchodzi na heks sąsiedni mogą każdy z tych heksów ostrzelać. Czyli w obronie łucznicy mogą strzelać 6x szybciej . Ten przepis na pewno wymagałby zmodyfikowania.
A swoją drogą robienie szarży na garstką rycerstwa na tłum niewiernych to "coś" na co pewnie w realu nigdy bym się nie odważył, no chyba że miałbym skłonności samobójcze .
"No retreat" wydaje się być ciekawą opcją ale najpierw, tak jak powiedził Khamul, musiałbym poznać przepisy. A swoją drogą to fajnie, że jeszcze mogę w grze zaskoczyć
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Khamul
Administrator
Dołączył: 29 Wrz 2012
Posty: 237
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Będzin
|
Wysłany: Sob 22:14, 25 Kwi 2015 Temat postu: |
|
|
Sebastian napisał: | Niemniej gra ma przynajmniej jedną wadę, chodzi o łuczników. Łucznicy strzelają raz ale.... gdy przeciwnik podchodzi na heks sąsiedni mogą każdy z tych heksów ostrzelać. |
Yyyy... tylko dwa przednie heksy, a nie sześć. Tak też graliśmy.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|